Senatorka z USA broni cięć wydatków na zdrowie. "Cóż, wszyscy umrzemy"

Republikańska senatorka ze stanu Iowa, Joni Ernst wzięła udział w spotkaniu z mieszkańcami miasta Parkersburg i broniła tam cięć wydatków zaplanowanych przez administrację Trumpa w "Jednej wielkiej pięknej ustawie". Mieszkańcom zapadło w pamięć, jak senatorka zareagowała na głosy, że ludzie będą umierać przez cięcia wydatków na zdrowie.

Andrzej Mandel

Andrzej Mandel

2025-05-31, 20:54

Senatorka z USA broni cięć wydatków na zdrowie. "Cóż, wszyscy umrzemy"
Joni Ernst . Foto: John McDonnell/Associated Press/East News
  • "Jedna wielka piękna ustawa" (One Big Beautiful Bill Act) przewiduje 700 mld dolarów cięć w programie Medicaid
  • Szacuje się, że prawo do opieki zdrowotnej na minimalnym poziomie straci przez to ok. 7 mln Amerykanów
  • Opieka zdrowotna w USA dla osób nieubezpieczonych jest bardzo droga (przewóz karetką może kosztować równowartość ok. 5,2 tys. zł)

Spotkanie 30 maja z Joni Ernst, senatorką z ich stanu, mieszkańcy Parkersburg zapamiętają zapewne na dłuższy czas. W jego trakcie senatorka Partii Republikańskiej podjęła się bowiem, po głosach z sali, obrony cięć wydatków w ochronie zdrowia zaplanowanych przez administrację Donalda Trumpa.

Jakie cięcia przewiduje administracja Trumpa?

Cięcia wprowadza "Jedna wielka piękna ustawa" (One Big Beautiful Bill Act). Przewidziane jest w niej ograniczenie wydatków na Medicaid (program ubezpieczenia zdrowotnego dla najbiedniejszych) o 700 mld dolarów. Zaoszczędzone środki mają zmniejszyć deficyt budżetowy i pokryć prezenty dla podatników, zaplanowane w tej samej ustawie, takie jak zwolnienie z podatku spadkowego dla par dziedziczących nieruchomości warte do 30 mln dolarów.

"Wszyscy umrzemy"

Jeden z mieszkańców, krytykując cięcia, krzyknął do Joni Ernst - "ludzie umrą". - Cóż, wszyscy umrzemy - odpowiedziała senatorka. Wzbudziło to na sali oburzenie. Joni Ernst w odpowiedzi na krytykę ze strony wzburzonych ludzi powiedziała jeszcze "Na litość boską, ludzie". Próbowała w ten sposób nieskutecznie pozbyć się krytyki.

Po incydencie biuro senatorki wystosowało oświadczenie, że w rzeczywistości ona i jej partia wcale nie chcą osłabiać Medicaid.

REKLAMA

- W życiu są pewne tylko dwie rzeczy: śmierć i podatki, a ona pracuje nad złagodzeniem ciężaru obu, walcząc o to, aby więcej ciężko zarobionych pieniędzy podatkowych mieszkańców Iowa pozostało w ich własnych kieszeniach i zapewniając ochronę ich świadczeń przed marnotrawstwem, oszustwami i nadużyciami - podał rzecznik senatorki cytowany przez CNN.

Z kolei senatorka oskarżyła swoich krytyków, że jej nie słuchają, gdy mówi, że "skupimy się na tych, którzy są najbardziej narażeni".

Demokraci i ich zwolennicy już zaczęli wykorzystywać wypowiedź Joni Ernst w krytyce administracji Donalda Trumpa. 

REKLAMA

Biuro Budżetowe Kongresu (Congressional Budget Office - CBO) szacowało niedawno, że zmiany wprowadzane przez Republikanów (nie chodzi tylko o "Jedną wielką piękną ustawę") mogą spowodować, że do 2034 roku 7,6 mln Amerykanów pozostanie bez ubezpieczenia, które teraz mają. Szacunki przedstawiane przez Partię Demokratyczną zazwyczaj są zbliżone do tych podawanych przez CBO.

Koszty opieki zdrowotnej w USA

Opieka zdrowotna w USA dla osób nieubezpieczonych i z ubezpieczeniami niepokrywającymi większości świadczeń jest bardzo droga. W zależności od stanu przejazd karetką może na przykład kosztować równowartość nawet 5,2 tys. zł (przy czym nie obejmuje to wszystkich procedur medycznych na pokładzie), koszt porodu może wynieść ok. 75 tys. zł (bez komplikacji), nastawianie zwichniętej kostki może kosztować od ok. 20 tys. zł do ok. 75 tys. zł.

Ubezpieczyciele często odmawiają pokrycia udzielonych przez szpitale świadczeń zdrowotnych lub nie zgadzają się na ich udzielenie.

Czytaj także: 

Źródło: CNN/AM

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej
OSZAR »