Ciągnął wycieńczone psy za autem przez dwie godziny. Dostał tylko mandat
W Pniówku w województwie śląskim kierowca zmuszał dwa psy rasy cane corso do biegu za autem przez niemal dwie godziny. Zwierzęta były wyczerpane, ledwo były w stanie ustać. Mężczyzna otrzymał jedynie mandat, nie odebrano mu także psów.
2025-05-20, 07:31
Psy zmuszone do biegu za autem przez dwie godziny
Do zdarzenia doszło w poniedziałek w południe w miejscowości Pniówek. Kobieta zauważyła dwa słaniające się z wycieńczenia psy ciągnięte za samochodem i zawiadomiła służby. Na miejsce przyjechali funkcjonariusze, weterynarz oraz przedstawiciele Schroniska dla Zwierząt w Zawierciu.
Psy rasy cane corso po zatrzymaniu samochodu natychmiast położyły się na drodze z wyczerpania. Kierowca tłumaczył, że psy uciekły mu z posesji i w ten sposób chciał je zabrać z powrotem do domu. Przyznał, że "transport" trwał już od dwóch godzin.
Mandat i brak reakcji służb na odebranie psów
Pomimo dramatycznych okoliczności, kierowca otrzymał jedynie mandat karny. Jak poinformowało w mediach społecznościowych schronisko, psy zostały pozostawione pod opieką właściciela. "To skandal - psy powinny zostać zabezpieczone. Na filmie widać że psy słaniają się na łapach. Przyłączamy się do sprawy i zrobimy wszystko by psy były bezpieczne" - czytamy.
Mł. asp. Jadwiga Śmietana, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Pszczynie poinformowała w rozmowie z "Faktem", że mężczyzna ma we wtorek przedstawić badania potwierdzające stan zdrowia zwierząt.
REKLAMA
- Dramat w Sosnowcu. 14-latka nie żyje, nocowała u 21-letniego znajomego
- Atak na strażników miejskich w Warszawie. Oszust z taserem przebrany za policjanta
- Śmiertelny wypadek pod Warszawą. Zginął kierowca elektrycznego Opla
Źródło: TVP Info/nł
REKLAMA
REKLAMA