Tragedia na Evereście. "Przygotowywał się do ataku szczytowego"
Na Mount Everest odnotowano pierwszą ofiarę śmiertelną tego sezonu. W środę wieczorem w obozie IV zmarł wspinacz z Filipin.
2025-05-15, 13:11
Jak powiedział w rozmowie z "Everest Today" Bodhraj Bhandari, dyrektor zarządzający Snowy Horizon Treks, 45-letni Philipp II Santiago zmarł w obozie IV, położonym na wysokości około 8 000 metrów, znanym jako „strefa śmierci”. Zgon nastąpił, gdy wspinacz miał przygotowywać się do ataku szczytowego.
Wspinacz był członkiem Stowarzyszenia Alpinistycznego Krishnanagar-Snowy Everest Expedition 2025. "Philipp, który dotarł do Camp IV późną nocą, zmarł" - poinformował Bhandari.
- Inni członkowie zespołu byli w drodze na szczyt tego ranka - dodał Bhandari. Przyczyna jego śmierci jest nadal nieznana.
Według informacji podanych przez organizatora wyprawy, Snowy Horizon Treks and Expedition, Santiago dotarł do obozu IV około godziny 20:00, wyczerpany, i po odpoczynku w namiocie nie obudził się.
REKLAMA
Bhandari poinformował, że trwają prace mające na celu przetransportowanie jego ciała do obozu bazowego.
Jak podaje Departament Turystyki, jest to pierwszy w tym sezonie przypadek śmierci zagranicznego wspinacza na Mount Everest.
Wcześniej dwaj Szerpowie z personelu pomocniczego, którzy zachorowali w bazie pod Mount Everestem, zmarli w szpitalu HAMS po przewiezieniu ich na leczenie.
W tym sezonie na Evereście działa 37 zespołów. W sumie to 372 wspinaczy - 302 mężczyzn i 72 kobiety. Śmierć Santiago rzuciła cień na ten sezon wspinaczkowy na najwyższym szczycie świata. Do tej pory około 69 wspinaczy osiągnęło szczyt.
REKLAMA
- Zaginął na Mount Evereście 100 lat temu, teraz odnaleziono jego... stopę. To może być klucz do tajemnicy góry
- Ryszard Pawłowski ostatni wspinał się z Jerzym Kukuczką. "Jurek spadł, ja schodziłem. Myśleli, że to Kukuczka wraca"
- Zawiódł spadochron. Carlos Suarez zginął na planie filmowym
- Tragedia na Pena Vieja. Jeden z alpinistów pociągnął drugiego w dół
Źródło: PolskieRadio24.pl/ah
REKLAMA